Wiesław Łuka
Poetą jest kreacjonista
Wiesław Łuka rozmawia z Mieczysławem Machnickim, socjologiem z wykształcenia, dziennikarzem z zawodu, poetą z kaprysu Muzy i Daimoniona.
W październiku podczas Warszawskiej Jesieni Poezji otrzymałeś Nagrodę im. Juliusza Słowackiego za całokształt twórczości.
A ja w krótkim podziękowaniu powiedziałem, że ta nagroda należy mi się jak mało komu. I niezrażony śmiechem na sali, bo przecież była w nim także aprobata, kontynuowałem: Jeśli są jakieś geny poetyckości to moje wzięły się stamtąd, z polskich Kresów. Urodziłem się bowiem niedaleko Krzemieńca. Niecałe 40 kilometrów. Mogłem się uczyć w słynnym Liceum Krzemienieckim, ale historia sprawiła, że maturę przyszło mi zrobić we Wrocławiu.