Zbigniew Chlewiński w rozmowie z prof. Wojciechem Skalmowskim o Kazimierzu Truchanowskim.
Przeglądam korespondencję z prof. Wojciechem Skalmowskim. Pisał 3 stycznia 2001 roku o Kazimierzu Truchanowskim: Poświęciłem mu trochę uwagi w wykładzie z literatury polskiej, podkreślając, że jest zupełnie przemilczany w oficjalnej literaturze polskiej.[1] A wcześniej w londyńskim „Pulsie”[2] podobnie i szerzej: